Od wielu dni odnotowywane jest ponad 20 tys. nowych przypadków zarażenia koronawirusem dziennie w Polsce.
17 listopada był największy przyrost dobowy we Wrocławiu: 834 osoby.
Liczba zarażeń w całym kraju dziś jest mniejsza niż w poprzednich dniach, ale dolnośląskie znów znalazło się wśród tych regionów, w których te liczby są największe.
– To, że zaczynamy hamować, to oczywiście cieszy, ale nie cieszy to, że hamujemy wolniej niż duża część Polski, więc to jest moje duże zmartwienie – mówił w „Rozmowie Faktów” TVP3 Wrocław Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski.
– W najbliższych dniach ta liczba będzie się zwiększać. Po osiągnięciu 30 – 40 proc. nastąpi wyraźne zwolnienie pandemii. Jeżeli mnożymy przez dziesięć, to do 30 proc. mamy już niedaleko, więc możemy to osiągnąć w końcu listopada – zapowiada dr hab. Egbert Piasecki, prof. PAN z Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN.
Cały świat czeka na gotową i dostępną dla wszystkich szczepionkę, która pozwoli wyeliminować koronawirusa SARS-CoV-2. Pracują nad nią naukowcy z całego świata, również z Wrocławia.
– Ten wirus ma dosyć trudną biologię, ale dzięki mobilizacji uczonych na świecie istnieje możliwość eradykacji tego wirusa, dzięki temu konsekwentne dalsze prace nad szczepionkami spowodują, że on przestanie być niebezpieczny – uważa prof. Andrzej Gamian z Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN.
W najbliższych kilkunastu dniach nie będzie zmian w obowiązujących obostrzeniach.
– Czy restrykcje są wystarczające? Tego jeszcze nie wiemy. Liczby nowych przypadków zaczynają się robić stałe – uważa prof. Tyll Krüger z Politechniki Wrocławskiej i grupy MOCOS.
Materiał dostępny jest pod adresem: https://wroclaw.tvp.pl/50837203/dolnoslaskie-dzis-na-drugim-miejscu-w-kraju-znowu-rekord-liczby-nowych-przypadkow?fbclid=IwAR0r-ldMUffb8uZCfdQV2g0oYlvsScxujKZ4xFszLm4BNwZXflpyoo7QV4c